Fuzja
Odkąd teść podarował mi parowar odblokowałam się rybnie. Pomaga też coraz ciekawsza oferta rybna od Lidla, tym bardziej, że w mojej okolicy nie ma sensownego sklepu rybnego. Dziś jednak będzie przepis na rybę z patelni, a nie z parowara. Trochę mniej zdrowa, ale wspaniała i błyskawiczna alternatywa.
Komentarze