Jak pisałam we wcześniejszym poście niestety placki ziemniaczane smażone na oleju nie są dla mnie. Więc postanowiłam zrobić wersję placków z piekarnika. Wyszły na prawdę smaczne. Choć udało mi się zjeść tylko dwa…bo resztę – czyli około 5 sztuk zjadł a wręcz pochłonął Filip choć nie wiem gdzie on to pomieścił….chyba ma jakiś bum wzrostowy…mniejsza z tym. Czas na placki !!
Komentarze